A z nieba odezwał się głos…

“Tyś jest mój syn/córka umiłowany/a, w Tobie mam upodobanie”(por. Mk 1,11). Takimi słowami zwraca się do nas Bóg Ojciec w chwili chrztu świętego, podobnie jak do Jezusa przyjmującego chrzest nad Jordanem.

W czasie naszego parafialnego jubileuszu w miesiącu marcu pragniemy zwrócić naszą uwagę na chrzest, a tym samym przybliżyć jego symbole, których niejednokrotnie jesteśmy świadkami. Kiedy dziecko zostaje przyniesione i przedstawione w kościele, kapłan uświadamia rodzicom oraz chrzestnym o obowiązku wychowania dziecka w wierze i kreśli na jego czole krzyż, który w wierze katolickiej jest symbolem miłości doskonałej, aż po śmierć. Jest to podstawowy i zewnętrzny znak przynależności każdego chrześcijanina. Oznacza on również przynależność i naznaczenie nowo ochrzczonego pieczęcią Chrystusa. Dopiero wtedy następuje liturgia chrzcielna, która rozpoczyna się wyznaniem wiary w Jezusa Chrystusa i wyrzeczeniem się zła i szatana. Jedną z części obrzędu chrztu stanowi modlitwa egzorcyzmu i uwolnienie od skutków grzechu pierworodnego. Dopiero po nałożeniu rąk kapłana jesteśmy w pełni przygotowani na to, by zostać obmytymi wodą, dla odrodzenia. Wtedy następuje najważniejszy moment sakramentu, czyli trzykrotne polanie wodą główki dziecka lub zanurzenie w wodzie chrzcielnej - taka forma chrztu jest symbolem uczestnictwa, czyli zanurzenia w śmierci i wynurzenia w zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa. W tym momencie stajemy się prawdziwą świątynią i mieszkaniem Ducha Świętego. Otrzymujemy od Boga wielki dar, jakim jest nowe życie w Chrystusie, i choć fizycznie nic się z nami nie dzieje, to jednak w duszy ma miejsce niejako wielka euforia. Nasz duch zostaje oczyszczony ze zmazy grzechu pierworodnego, jak również przyobleka się w nową, białą szatę – szatę przynależności do Boga jako znak czystości duszy i niewinności. Dopełnieniem całego rytu chrzcielnego jest namaszczenie Krzyżmem świętym dla naszego zbawienia i włączenia nas do wspólnoty Ludu Bożego, abyśmy w jedności z Chrystusem i na Jego wzór stawali się kapłanem, królem i prorokiem. Ta potrójna misja wzywa nas, abyśmy jak kapłani składali Bogu ofiarę i oddawali cześć, podobnie jak królowie służyli innym i na wzór proroków głosili Słowo Boże napotkanym osobom. Wszystkie te elementy chrztu dają nam pełny obraz tego, jak szczególny jest to dzień w życiu każdego człowieka. Za każdym razem Pan Bóg wyciska na nowo ochrzczonym swoje niezatarte znamię, szczególny znak przynależności do Niego. I choć jest ono ze swej natury niezatarte, to jednak może ulec zakryciu. I dlatego powierza się rodzicom i chrzestnym ogromne zadanie, aby w pierwszych latach życia dziecka uczyć je wiary, podtrzymywać jej płomień, strzec i prowadzić. Stąd świeca odpalana od Paschału, który symbolizuje Chrystusa Zmartwychwstałego, jest przekazaniem światła wiary temu dziecku, które narodziło się dla Królestwa Bożego. Później, gdy dziecko będzie większe, zostanie wyposażone w dalsze łaski i dary, aby o wiele łatwiej było mu wejść w dorosłe życie, gdyż każdy z nas jest umiłowanym dzieckiem Boga.

ks. Łukasz Krysmalski