Aniołowie, anioły czy aniołki?

„Niech ci się aniołki przyśnią”, „z was są prawdziwe aniołki”, „jest moim aniołem stróżem”. Każdego dnia spotykamy się z tego typu stwierdzeniami. Kim jest anioł czy aniołek? Niewątpliwie słowo „anioł” oraz inne od niego pochodzące kojarzą się nam z dobrem, z pewnego rodzaju istotami duchowymi, których celem i zadaniem jest czynienie dobra.


Według „Słownika języka polskiego” anioł to „istota nadprzyrodzona, pośrednicząca między Bogiem a ludźmi, uosabiająca doskonałość i dobroć” oraz „uosobienie, wcielenie wszystkiego, co dobre”.

Według Biblii oraz nauczania Kościoła katolickiego, aniołowie przebywają w Niebie w obecności Boga. Mówimy o chórach anielskich, które nieustannie wychwalają Boga, a w czasie Mszy Świętej dołączamy się do nich śpiewając „Święty, Święty, Święty Pan Bóg Zastępów”. Wierzymy, że szatan to także anioł, jednak upadły, który sprzeciwił się Bogu, odrzucił Jego miłość i został strącony do otchłani.

W gronie aniołów Kościół nakazuje nam wyróżnić dwie szczególne grupy - Archaniołów: Michała, Rafała i Gabriela oraz Aniołów Stróżów. Archaniołowie, jak czytamy w Piśmie Świętym, to posłani przez Boga zwiastunowie ważnych wydarzeń, którzy przychodzą do wybranych osób, oznajmiając im wolę Bożą. Święty Michał Archanioł jest ukazywany jako książę wojska niebieskiego walczący z szatanem i jego zwolennikami. Wierzymy, że każdy człowiek ma swojego Anioła Stróża, który czuwa nad nim, broni od niebezpieczeństw, pomaga mu oraz wstawia się za nim u Boga. Już od najmłodszych lat uczymy się także modlitwy „Aniele Boży, Stróżu mój”.

Z drugiej strony Aniołowie nieraz są redukowani do „aniołków”, które często są utożsamiane z jakimiś dobrymi duszkami. W dalszym ciągu są one kojarzone z dobrocią, jednak przez to dewaluowane są wartość i znaczenie aniołów. Drewniane, papierowe czy ceramiczne aniołki są wieszane na choinkach, na ścianach lub stoją na naszych półkach jako ozdoby. Liczne kościoły są ozdobione w wielu miejscach postaciami aniołków, jak je potocznie nazywamy. W sklepach z ozdobami lub pamiątkami możemy nieraz spotkać aniołki przeróżnych kształtów i rozmiarów. Terminem „aniołek” nieraz określamy także dzieci. Trudno by było znaleźć rodzica, który nigdy nie nazwał tak swojej pociechy.

Widzimy, że zarówno aniołowie, jak anioły czy nawet aniołki, to ciągle istoty, które należy kojarzyć z dobrem. Musimy jednak pamiętać, jak ważna jest rola aniołów w teologii katolickiej, a co za tym idzie w naszym życiu. Bardzo dobitnie rolę aniołów ukazuje animowany film „Największy z cudów”, mówiący o Eucharystii i o działaniu aniołów w czasie tego największego z cudów – przemiany chleba i wina w Krew i Ciało naszego Zbawiciela. W „Dzienniczku” św. Siostry Faustyny czytamy: „Aniołowie, gdyby zazdrościć mogli, to by nam dwóch rzeczy zazdrościli: pierwszej – to jest przyjmowania Komunii św., a drugiej – to jest cierpienia.” Aniołowie, mimo że przebywają blisko Boga w królestwie niebieskim, nie mogą jednak dostąpić tej łaski, do której każdy z nas jest zaproszony –karmienia się Ciałem i Krwią Pana Jezusa w Komunii świętej.

Pamiętajmy o modlitwie do aniołów, szczególnie do naszych Aniołów Stróżów i korzystajmy z ich orędownictwa. W kalendarzu liturgicznym 29 września obchodzimy święto św. Archaniołów, a 2 października wspominamy św. Aniołów Stróżów.
Święci aniołowie i archaniołowie – módlcie się za nami!

kl. Paweł Bróż SDB